Kasa mobilna lub stacjonarna – prosty wybór?
Poruszana w dzisiejszym tekście kwestia nie powinna budzić wątpliwości, skoro pozornie sprowadza się do takich pytań, jak „mała czy duża kasa?” lub „do przenoszenia czy pracy w jednym konkretnym miejscu?”. Ale jak wiadomo, pozory nierzadko mylą, a rynek technologii sprzedaży już dawno przestał być zero-jedynkowy, pozostawiający podatnikom jedynie oczywiste wybory. Jakie dokładnie są te urządzenia i co, oprócz gabarytów, je różni? Jak szerokie w rzeczywistości mają zastosowania? Tym razem kilka wskazówek w kontekście tego tematu.
Kasa stacjonarna – więcej możliwości w jednym miejscu
Modele uznawane ogólnie za stacjonarne potrafią być stosunkowo mniejsze (jak np. Posnet Revo z powyższej grafiki) oraz większe, należące do segmentu kas systemowych. Nie chodzi jednak o to, że przemieszczanie ich stanowi w dzisiejszych czasach jakiś szczególnych kłopot. Po prostu nie zostały one zaprojektowane z myślą o pracy mobilnej. Nie posiadają więc konstrukcji łatwej do przechowywania lub zwiększającej wygodę wykonywania obowiązków w terenie. Ale za to posiadają inne rozwiązania, zdecydowanie korzystne w przypadku punktów handlowo-usługowych. W tego typu działalnościach zwykle mamy do czynienia z bogatszym asortymentem czy dodatkowymi zadaniami sprzedażowymi. Dlatego często stacjonarne kasy fiskalne posiadają wyraźnie pojemniejsze bazy towarowe (PLU) i zróżnicowane złącza komunikacyjne dla kolejnych urządzeń peryferyjnych oraz są w stanie zapisać więcej skrótów klawiszowych, przypisywanych później konkretnym produktom, usługom lub funkcjom.
Kasa mobilna – wygodne rozwiązania towarzyszące w drodze
Jednym z podstawowych wyznaczników takiego urządzenia jest oczywiście aspekt konstrukcyjny. Mobilna kasa fiskalna charakteryzuje się niedużą obudową, małą wagą oraz poręczną sylwetką, ułatwiającą obsługę nawet bez konkretnego stanowiska pracy. Zatem transport takiego modelu nie stanowi najmniejszego problemu, podobnie jak przechowywanie. Niektóre, naprawdę kompaktowe kasy potrafią mieścić się nawet w kieszeni kurtki (czego przykładem jest widniejąca na tej samej grafice Posnet Mobile HS EJ). Oczywiście, solidna konstrukcja powinna być przygotowana na takie podróże. Co poza tym? Mobilne urządzenia rejestrujące mogą posiadać bardziej ograniczone bazy PLU, mniej skrótów klawiszowych do zdefiniowania czy interfejsów, co nie oznacza, że są całkowicie pozbawione takich atrakcyjnych rozwiązań. Dowodem tego jest chociażby nierzadko występująca w podobnych modelach elektroniczna kopia paragonów. A ponadto, kasy mobilne mogą pochwalić się nieraz wydajnością zastosowanego akumulatora czy opcją zasilania w samochodzie.
Jakie urządzenie fiskalne dla jakiego przedsiębiorstwa?
Ten dylemat, podobnie jak wiele innych, związanych z technologiami sprzedaży, będzie się sprowadzał do jednego, zasadniczego pytania: jaki jest charakter prowadzonej działalności? Jeśli zajmujemy się pracą w terenie, np. handlem obwoźnym czy świadczeniem usług z dojazdem do klienta, wtedy wybór jest niejako prostszy. Koniec końców bowiem, potrzebujemy urządzenia umożliwiającego łatwy transport. Natomiast jeśli chodzi o działalność stacjonarną… tu lepiej się zastanowić. W przypadku małego punktu z ograniczoną przestrzenią stanowiska obsługi klientów oraz małym asortymentem, kasa mobilna potrafi okazać się w zupełności wystarczająca, a nawet wygodniejsza w pracy. Ale gdy mamy na myśli większe przedsiębiorstwo, a wraz z nim nieco bardziej zaawansowane działania sprzedażowe i, przede wszystkim, dość szeroką ofertę – lepiej jeśli w pierwszej kolejności zwrócimy uwagę na parametr PLU, który wyższy będzie w kasach stacjonarnych.
Moja odpowiedź brzmi: mobilna… drukarka fiskalna! 😀